XXX- duży format to miejsce dla fanatyczek kolosów krzyżykowych (więcej niż 100 na 100 krzyżyków). Jeżeli chcesz chwalić się swoimi postępami w pracy, poszukujesz motywacji lub po prostu chcesz ucieszyć oko Haftowaniem przez duże H to to jest miejsce dla Ciebie.

środa, 31 lipca 2013

Zamek Bawarski mrówki


Witajcie,to mój pierwszy obraz większego rozmiaru.
Wzór spodobał mi się od razu.
Choć trochę czasu już go męczę :-)
Wzór z Hafty Polskie1/2009,krzyżyki: 176x220
jak widać kończę już trzecią kartkę.
Myślę,że tempo przyspieszy jak się zrobi chłodniej ;-)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

Tarot town autorstwa Ciro Marchetti

Jeszcze tu nie wspomniałam o swoim olbrzymie, którego roboczo nazwałam Marzeniem. Ostatni mój wpis tutaj zapraszam.

Wcześniejsze notatki na ten temat:
- początki
- rozterki

M.

wtorek, 30 lipca 2013

poniedziałek, 29 lipca 2013

hobbit (2)

Wakacje to nie jest dobry czas na przygody z XXX :(
mój hobbit od ostatniej publikacji prawie nic nie urósł ;/ strasznie nad tym ubolewam

aktualny fragment:


oraz całość:




Zdjęcie przerobione w programie, ma mieć wymiary 800x383 krzyżyków (łącznie 306400 krzyżyków!)




Zapraszam Was również po szczegóły do siebie TU


sobota, 27 lipca 2013

Rubens po raz trzeci

Witam wszystkich zaglądaczy cieplutko, dziś kolejna odsłona mojego giganta ;) Niestety, lato i sezon urlopowy nie sprzyjają haftowaniu, nie udało mi się "zmieścić" kolejnej strony w przewidywanym terminie.






Za to udało mi się wreszcie dopasować odpowiednie drążki do krosna (bo oryginalne są niestety zbyt krótkie ) - idealny okazał się drążek od ... karniszy zasłonowych ;) Małżonek dociął mi do odpowiedniej długości i oto mam ;) Haftuje się teraz o wiele wygodniej, choć jak widać, muszę poprawić mocowanie tkaniny do krosna, bo się troszkę ponaciągała w niektórych miejscach.

wtorek, 16 lipca 2013

"Foregone" i "White Tiger" - moje HAEDy

Bardzo dziękuję za zaproszenie do tworzenia tego miejsca! Wiem, że wpisy na tym blogu będą mnie skutecznie motywowały do dalszej pracy nad moimi obrazami :)

Pierwszym zaczętym HAEDem, który od dłuższego czasu leżał zapomniany jest obraz "Foregone", czyli "przesądzony". Obraz jest autorstwa polskiej artystki Marty Dahlig. Przedstawia on królową.
Obraz nie wszystkim może się podobać, bo ta królowa jest specyficzna :)  Jak się lepiej jej przyjżeć to zauważamy, że na obrazie są pająki, po królowej chodzą muchy, jabłko jest zgnite a jej ubranie tu i ówdzie potargane. Królowa wygląda jakby wstała z grobu :)  Mnie się ona bardzo podoba :)




Dane techniczne:  obraz ma 400 x 486 krzyżyki i 88 kolorów.
Haftuję na Luganie 25ct jedną nitką muliny DMC co jedną nitkę splotu tkaniny.

Tak w tej chwili prezenuje się obraz. W weekend przybyło na nim pare krzyżyków, ale różnicy, praktycznie, nie widać.




Drugim obrazem, który też mam zaczęty, jest "White Tiger"
Bardzo lubię wszelkie kotowate. A ten biały tygrys urzekł mnie pewnego razu, a szczególnie jego niebieskie oczy :) Po prostu musiałam go wyhaftować :)




Dane techniczne : obraz ma 400 x 564 krzyżyki i 88 kolorów.
Haftuję go na Luganie 25ct pojedyńczą nitką muliny DMC co jedną nitkę splotu tkaniny.

Na dziś jest go tyle :) A zaczęłam go dwa lata temu:)







W swoim "dorobku" mam też inne HAEDy, które wyhaftowałam już parę lat temu.






 
 
To na pewno nie są ostatnie obrazy od HAED, które wyhaftuję.
Mam na oku jeszcze kilka perełek.
 
Po więcej inforamcji zapraszam na mojego bloga Moje Hand Made.
 
 
Pozdrawiam!
Edyta Godzic

niedziela, 14 lipca 2013

Ice Wind - kolejny początek

Witajcie!

Bardzo się cieszę, że mogę do Was dołączyć:) I ja dałam się wciągnąć pewnemu haftowi wielkoformatowemu - którego niestety porzuciłam...

Ten blog jest dla mnie motywacją, by wreszcie zabrać się do dalszej pracy:) A nad czym?

Przedstawiam Wam HAED "Ice Wind":


grafika ze strony http://www.heavenandearthdesigns.com

To była miłość od pierwszego wejrzenia:)

Jak na razie, mam tyle:


Zaczęłam od lewego górnego rogu, jestem przy trzeciej kartce wzoru. Z około 40:))

Trochę danych:
- wzór: HAED
- rozmiar: 350 na 511 krzyżyków
- nici: DMC oraz Kreinik (jeden, błyszczący odcień)
- materiał: dokładnie nieokreślony;) , ale ma ok. 100 krzyżyków na 10 cm
- kolory: równo 50

Trzymajcie kciuki:)

Pozdrawiam, Ann Margaret
http://annmargaretsdaisies.blogspot.com/

Rubens część druga

Witam wszystkich i dziękuję za miłe komentarze pod poprzednim wpisem. Wasz doping okazał się skuteczny, udało mi się ukończyć kolejną stronę i dotarłam do środka obrazu :


środa, 10 lipca 2013

Witajcie


Dziękuję za przyjęcie do grona wielkoformatowców.

Oto moja ostatnia większa praca. Wzór miał jakąś walijską nazwę i tłumacz google jej nie przetłumaczył,więc nazwałam go 'Kobieta w sepii'.
Haft w porównaniu do waszych kolosów wydaje się być mały,ale zmieścił się w widełkach przewidzianych przez p.Administratorkę :)
Po więcej szczegółów zapraszam do siebie :)

Natalia-Arabeska

czwartek, 4 lipca 2013

Moje konie :)

To pierwszy mój post na tym blogu i cieszę się, że mogłam w końcu coś tutaj napisać i pokazać. Skończyłam moje konie Dimensions. Nie jest to taki kolos, jak niektóre wasze obrazki, ale mały też nie jest, więc na ten blog się kwalifikuje. 

poniedziałek, 1 lipca 2013

Rubens po raz pierwszy :)

Witam wszystkich serdecznie, to zaszczyt dołączyć do tak szacownego grona :)
Dziś będzie trochę przydługo, mam nadzieję, że wytrwacie dzielnie do końca ;)
Moim "gigantem" jest obraz Sir Petera Paula Rubensa Assumption of the Devine and Holy Virgin Mary  z roku 1611.  Wzór przerobiłam sama, wykorzystując program Haftix. Docelowo ma wyglądać mniej więcej tak:


(Zdjęcie zapożyczone z Wikipedii)

Trochę danych technicznych:
- kanwa 52 oczka na 10 cm, coś pośredniego pomiędzy 14ct a 12ct,
- 100 stron wzoru,
- wielkość całości to ok. 110cm x 160 cm ( 550 x 801 krzyżyków ),
- ilość kolorów muliny DMC - 198
Haft zaczęłam w 2011 roku, jednak nie miałam do niego ani chęci, ani serca, przeleżał sobie dość długi czas na dnie szafy... Wyciągałam go od czasu do czasu, ale haftowanie metodą "tradycyjną" trwało strasznie długo i jakoś nie mogłam się zmusić do dłuższego nad nim siedzenia. Do ubiegłego miesiąca wyglądał tak:

Dopiero po wypróbowaniu techniki parkowania nitek wciągnęło mnie na dobre :) Od dwóch tygodni praktycznie nie wypuszczam go z rąk ;) Oto stan na wczorajszy poranek (troszkę później przybyło):
Jak na razie motywacji mi nie brakuje, zatem do zobaczenia niedługo ;)


EDIT:

Dla zainteresowanych metodą parkowania nitek dodałam notkę na swoim blogu. Zapraszam :)

Hobbit

Witam wszystkich!

Dziękuję, że mogę dołączyć do Was - szaleńców haftujących wielkie formaty:)
Hobbit, o którym będę tu pisać jest moją pierwszą pracą wielkoformatową. Od niego również zaczęłam swoją przygodę z haftem.
Skąd pomysł na taki haft? Kiedyś znalazłam takie foto w internecie:


Mój M jest wielkim fanem Tolkiena i jego twórczości. 
Zaczęło się, ściągnęliśmy program do przeróbki foto na xxx. Zamówiłam mulinki (Ariadny - 364 sztuki). 
Obraz ma mieć wymiary 800 x 383 krzyżyki (łączna liczba krzyżyków 306400). Wymiary po wyhaftowaniu około 1,0 x 0,5 m! (docelowo ma wisieć nad drzwiami).

Pracę nad Hobbitem zaczęłam 22.03.2013.
Ilość kartek A3 ze wzorem: 44 strony.

Wszystkie wpisy na temat Hobbita możecie znaleźć na moim blogu Radosna twórczość Weronki

24.03.2013


29.03.2013


8.04.2013


11.04.2013


17.04.2013 - koniec pierwszej strony A3


8.05.2013


28.05.2013 - skończona 2-ga strona A3 i zaczęty trzeci fragment


1.07.2013 (z dziś)


Wszystkie zamieszczone tu zdjęcia pochodzą z mojego bloga:)
Po więcej szczegółów zapraszam do siebie tu KLIK KLIK